Seszele to malutki kraj wyspiarski na wschodnim wybrzeżu Afryki na Oceanie Indyjskim. Jak mały? Dla porównania największa wyspa Mahe ma 157 km2, podczas gdy powierzchnia Krakowa to 326 km2. Na pierwszy rzut oka w mapy Google archipelag jest ledwo widoczny, trzeba tę mapę powiększyć i…jeszcze raz powiększyć. To skupisko 115 wysp pochodzenia wulkanicznego i koralowego, z czego tylko 33 są zamieszkane. Zielone wysepki otoczone są lazurową płytką wodą, dlatego archipelag najlepiej zwiedzać z pokładu katamaranu. Na taki właśnie rejs po Seszelach serdecznie zapraszamy.
Kiedy jechać na Seszele?
Temperatury na Seszelach praktycznie cały rok oscylują w granicach 28-30 stopni Celsjusza. W grudniu i styczniu suma opadów jest znacznie wyższa, co tworzy trochę gorszą aurę. Najlepiej celować w miesiące wiosenne (marzec-maj) i jesień (październik-listopad). Wtedy opady deszczu to zwykle krótkie intensywne „schower”, po których wychodzi słońce.
Jakie atrakcje czekają cię na Seszelach?
Siłą tego zakątka świata jest natura. Próżno szukać tu znanych zabytków architektury. Budynki luksusowych hoteli budowane są w stylu kolonialnym i mają raczej wtapiać się w otoczenie. Kraj ten zachwyca górzystym terenem i soczystą zielenią, która dla nas Europejczyków jest oszałamiająco intensywna nawet w porze suchej. Palmy kokosowe w tym wyjątkowa Coco-de-Mer, drzewa owocowe, których nazwy znamy tylko z pólek sklepowych, tu mogą nam spaść na głowę prosto z drzewa. Zobaczysz, jak rośnie wanilia, cynamon, jackfruit, orchidee i storczyki. Warto odwiedzić lokalne ogrody botaniczne przygotowane specjalnie dla spragnionych egzotyki turystów (Victoria Botanical Garden, Jardin Du Roi Spice Garden).

Poszczególne wyspy obfitują w przepiękne plaże. Z delikatnym piaskiem, przeźroczystą wodą, udekorowane przez naturę wielkimi granitowymi głazami wyrzeźbionymi przez wodę. Te widoki długo będą ci się śnić nocami. Jest tu miejsce do snurkowania, podziwiania rafy koralowej i podwodnego życia.
Uwaga, nie wszędzie można się bezpiecznie kąpać. Warto zwracać uwagę na tabliczki ostrzegawcze. Niektóre plaże wymagają rezerwacji, ponieważ należą do kurortów wypoczynkowych. Tereny na wyspach są nagminnie wykupywane pod takie właśnie zamknięte luksusowe kompleksy.
Małe wyspy ale największe okazy fauny i flory
Seszele to taki właśnie paradoks. Na malutkich powierzchniowo wysepkach spotkasz największe okazy przyrodnicze:

- Największe kokosy Coco-de-Mer.
- Ogromne głazy granitowe.
- Jedne z największych nietoperzy – Rudawki wielkie. Rozpiętość ich skrzydeł sięga nawet 1 m. Latają w dzień, bo nie mają zmysłu echolokacji i nic nie widzą nocą, za to wyglądają jak latające puchate lisy.
- Żółwie olbrzymie, które możesz głaskać i karmić.
Podróż zaczynamy na Mahe – największej wyspie Seszeli
Najszybciej na Seszele dotrzesz liniami lotniczymi. Na Mahe znajduje się jedyny międzynarodowy port lotniczy, którego pas startowy jest bardzo widokowy – tuż obok jest ocean. Z Polski dotrzesz tu tylko z przesiadką, najczęściej w Emiratach Arabskich, Turcji, Katarze lub jednym z krajów europejskich (Paryż, Londyn, Frankfurt).
MAHE (157 km²)
Na Mahe położona jest stolica kraju – Victoria. Mahe ma 17 km szerokości i 26 km długości. Europejczycy odkryli to miejsce w XVII wieku i od tamtej pory ponad 350 lat była kolonią albo brytyjską, albo francuską. Angielski i francuski, są do tej pory językami urzędowymi, tuż obok kreolskiego seszelskiego. Z Mahe płyniemy na Saint Anne.
SAINT ANNE (2.27 km²)
St. Anne to jednocześnie nazwa największej wyspy i całego Morskiego Parku Narodowego. Pobyt na wyspie jest odpłatny. Atrakcją jest niezwykła roślinność oraz możliwość snurkowania w przeźroczystej wodzie.
PRASLIN (38,8 km²)
Praslin znane jest z plaży Anse Lazio (zdjęcia z pewnością widziałeś w sieci) i lasu tropikalnego, po którym spacerujesz wytyczonymi ścieżkami, koniecznie z przewodnikiem. Warto odwiedzić to miejsce i zobaczyć ogromne palmy kokosowe oraz zwierzęta i rośliny w naturalnych warunkach.

FELICITE (2,68 km²)
Wyspa szczęśliwa należy w całości do kurortu La Digue Island Lodge. Można tu wynająć pokój w luksusowym ośrodku Six Senses Zil Pasyon, zamieszkać w jednej z willi kurortu i wtedy legalnie zwiedzać wyspę. Można też podpłynąć katamaranem 😊 lub zabłąkać się snurkując w okolicy.
LA DIGUE (10,4 km²)
Jedna z najmniejszych wysp archipelagu, która obfituje w rajskie plaże. Anse Source d’ Argent, Anse Cocos. Nad miastem góruje Grand Union Rock – granitowa formacja skalna, która jest doskonałym punktem widokowym.
CURIEUSE ISLAND (3 km²)
Curieuse Island to wyspa żółwi. Nie ma tu więc dróg czy hoteli, za to swój rezerwat mają tu majestatyczne żółwie olbrzymie, które swobodnie spacerują po wyspie. Wstęp do parku jest płatny, ponieważ państwo chce dzięki tym funduszom odbudować ekosystem wyspy, który został zniszczony w pożarze w latach 70 XX wieku.

Zataczamy koło i z enklawy żółwi wracamy na Mahe.
Co i gdzie jeść na Seszelach?
Ryby przyrządzane na różne sposoby i owoce morza to podstawa tutejszego wyżywienia. Nic dziwnego, przecież, gdzie nie spojrzeć wokół wszędzie woda. Uzupełnieniem są ryż i owoce. Warto otworzyć się na nowe smaki i wypróbować umiejętności miejscowych kucharzy hotelowych.
Znajdziesz tu zarówno luksusowe hotele i restauracje, jak i zwykłe hotele, apartamenty, domki na wynajem oraz restauracje serwujące lokalne przysmaki. Na Seszelach popularnym sposobem żywienia się są „Take away”’. Taki street food z jedzeniem na wynos, bazujący na lokalnych produktach i potrawach: smażone ryby, placki, curry z ryb, owoce morza, koktajle. Ceny jedzenia, ale także innych produktów zależą od tego, czy są miejscowe, czy importowane. Tak więc dostaniesz Coca-Colę, chipsy, znane ci kosmetyki, ale znacznie droższe.
Seszele słyną z cynamonu, herbaty waniliowej oraz rumu Takamaka. Zarówno plantację herbaty, wanilii, jak i destylarnię możesz odwiedzić i degustować ich produkty na miejscu.
To kraj, który żyje z turystów, więc zaspokajanie ich potrzeb jest niejako priorytetem. Nic dziwnego, że Seszele to jedno z państw, które najszybciej otwarło się po pandemii Covid 19, robiąc wszystko, żeby podróż tutaj była możliwa i bezpieczna. Seszele są jednym z najlepiej rozwijających się państw Afryki, ale sami Kreole są dosyć biedni i uważani za mało zaradnych. Chociaż to może być tylko ocena podróżujących tam Europejczyków, którzy mają po prostu zupełnie inne podejście do życia.
Z rzeczy praktycznych w podróży na Seszele
- Podróżować po poszczególnych wyspach można autobusami, wynajętym samochodem, rowerem lub skuterem. Między wyspami kursują katamarany, łodzie (także z przeźroczystym dnem), promy i małe samoloty.
- Walutą jest rupia seszelska, ale ceny często są podawane w euro. Pieniądze wymienisz w kantorach za okazaniem paszportu. Najlepiej wziąć ze sobą euro i/lub dolary. W wielu miejscach zapłacisz nimi za towary czy usługi.
- Na lotnisku można kupić seszelską kartę do internetu. Ewentualne korzystać z międzynarodowej karty e-sim. Korzystanie z polskiej sieci będzie cię słono kosztować. Tu nie działa tani europejski roaming.
- Planując zwiedzanie wyspy, pamiętaj o dobrych butach do wody chroniących stopy przed muszlami, ostrymi kamieniami, koralowcami. Do wycieczek w góry (najwyższy szczyt to Morne Seychellois, 905 m n.p.m.) i do dżungli przydadzą się buty trekkingowe.
- Na wyspach jest mnóstwo komarów, więc warto zabrać ze sobą coś na ukąszenia i specyfiki, które, choć spróbują je odstraszyć.
Archipelag Wysp Seszelskich kusi zielenią, tropikalnym klimatem, egzotyczną florą i fauną. Rejs katamaranem wokół archipelagu to doskonały sposób na odwiedzenie wielu często niedostępnych miejsc. Seszele to turystyczny kraj i można by się tu spodziewać tłumów tłoczących się w kolejkach do zabytków. Tymczasem Seszele oferują odwiedzającym także miejsca ciche, piękne i dzikie.
W Your Sailing Team organizujemy rejsy katamaranem na zamówienie, dopasowane do Twoich wymagań (termin, model katamaranu, dodatkowa obsługa, czas trwania rejsu, kierunek). Wyprawa katamaranem na Seszele? Może to właśnie Twoje marzenie?